Ile naprawdę kosztuje własny sklep e-commerce?

Ludzie różnie gadają: jedni chwalą się, że sklep e-commerce wdrożył im w kilka dni szwagier za jedyne 500 zł, inni z kolei narzekają, że utopili w takiej inwestycji 4 miliony zł, ciągnie się to już trzeci rok i końca nie widać… Gdzie leży prawda? Zapewne gdzieś pomiędzy tymi dwoma ekstremami.

W jaki sposób możesz oszacować minimalny koszt stworzenia i wdrożenia własnego sklepu internetowego? Jakie elementy powinieneś/powinnaś uwzględnić w takiej kalkulacji? Na te pytania odpowiadamy w dzisiejszym artykule – owocnej lektury!

Co generuje koszty w sklepie e-commerce?

Dla porządku przypomnijmy: na całościowy koszt sklepu internetowego składają się trzy główne elementy:

• koszty operacyjne – czyli wszystko związane z zakupem, magazynowaniem oraz wysyłką towaru, a także koszt zatrudnienia pracowników oraz utrzymania systemów informatycznych, które na co dzień to obsługują,
• koszt wdrożenia – o którym obszernie poniżej

oraz

• koszt rozwoju e-sklepu – czyli działania związane z pozyskiwaniem klientów (marketing, w tym SEO).

Od czego zależy koszt wdrożenia sklepu e-commerce?

Jeśli chodzi o punkt nr 2 i meritum naszego artykułu, to owszem, da się wdrożyć sklep internetowy w kilka dni za 5 tysięcy zł. Gotowe rozwiązania dla e-commerce w formule SaaS (ang. Software-as-a-Service) pozwalają na szybkie, samodzielne skonfigurowanie e-sklepu, jego błyskawiczne wdrożenie i natychmiastowe rozpoczęcie sprzedaży. Jednak takie chałupnicze podejście do inwestycji na dłuższą metę się nie sprawdzi. Twój sklep internetowy szybko się zatka i będziesz potrzebować natychmiastowej, kosztownej interwencji zewnętrznych specjalistów. W rezultacie Twoje marzenia o szybkim wejściu w dobrze prosperujący e-biznes pozostaną marzeniami.

Aby właściwie stworzyć i wdrożyć sklep internetowy, musisz podejść do tego profesjonalnie. W zależności od złożoności projektu, potrzebny Ci będzie zespół specjalistów o różnorakich, uzupełniających się kompetencjach. W idealnym scenariuszu znaleźć się w nim powinni następujący eksperci:

Aby dać Ci wyobrażenie o pracochłonności wdrożenia e-sklepu w wersji minimalnie opłacalnej (ang. Minimum Viable Product – MVP), a więc takiej, z której mogą korzystać pierwsi klienci, obliczyliśmy średnie wartości dla próbki 40 wdrożeń, jakie ma na swoim koncie firma Satisfly. Otóż minimalna liczba godzin niezbędna do realizacji takiego projektu to 700, średnia – 3000, a rekordzista wymagał łącznie aż 8000 godzin pracy specjalistów!

Gdzie szukać oszczędności?

Dobrze zaprojektowany proces tworzenia i wdrożenia e-sklepu nie musi jednak wiązać się z rujnującymi kosztami. Oto kolejne jego etapy wraz z podpowiedziami, gdzie możesz szukać oszczędności:

1. Prace analityczne – jeśli przyłożysz się do pracy domowej i dostarczysz firmie wdrażającej Twój e-sklep kompletny wkład merytoryczny dotyczący działania planowanego e-commerce’u, to znacznie obniżysz koszt pracy analitycznej. Pamiętaj, że im więcej elementów przekazanej przez Ciebie dokumentacji wymaga pogłębienia i doprecyzowania przez firmę wdrożeniową (np. wymagania biznesowe, user stories), tym większy wpływ tego etapu prac na końcowy budżet całego przedsięwzięcia. Przygotowując brief nie idź na skróty i unikaj pytań zamkniętych (tak/nie) – zamiast nich stawiaj pytania otwarte, dające przestrzeń dla udzielenia wyczerpującej odpowiedzi.

2. Prace koncepcyjne i graficzne – wbrew obiegowym opiniom skorzystanie z dobrego jakościowo, gotowego szablonu interfejsu sklepu internetowego nie jest błędem w sztuce – jego konfiguracja wraz z modyfikacją wybranych elementów wiązać się będzie z minimalnym kosztem. Jeśli jednak zapragniesz zaprojektować dedykowany interfejs dla wersji desktopowej i mobilnej „od zera”, to znacznie zwiększy to koszt Twojej inwestycji w e-sklep.

3. Zmiany w interfejsie użytkownika – o ile wprowadzenie nieskomplikowanych zmian stylistycznych w tym zakresie będzie miało niewielki wpływ na budżet, o tyle modyfikacje gotowego szablonu pod kątem wykonanych samodzielnie projektów graficznych będzie się wiązało z odczuwalnym kosztem. A już wymiana całego szablonu na dedykowany interfejs znacznie obciąży Twój budżet. Postaraj się więc o to, by projekt graficzny Twojego sklepu od początku uwzględniał specyfikę oraz ograniczenia narzucone przez wybrany przez Ciebie gotowy szablon e-sklepu.

4. Wdrożenie podstawowego e-sklepu – w przypadku stworzenia podstawowej architektury lub skorzystania z gotowego rozwiązania w modelu SaaS, koszt ten jest pomijalny. Jeśli jednak chcesz zapewnić zgodne ze sztuką wdrożenie architektury serwerowej, środowisk, back-upów oraz systemu monitorowania, to przygotuj się na znacznie większy wydatek.

5. Zmiana działania logiki aplikacji – wdrożenie gotowych modułów aplikacji sklepowej czy też drobne modyfikacje w jej logice wiązać się będą z odczuwalnym, acz nierujnującym Cię kosztem. Jeśli natomiast zamarzy Ci się stworzenie wielu dedykowanych i zarazem skomplikowanych funkcji dla Twojego sklepu internetowego, to jego całościowy koszt może osiągnąć kosmiczne wartości.

6. Integracje i migracje danych – implementacja podstawowych integracji z zewnętrznymi systemami, których dokonać można za pomocą dostępnych plug-inów, będzie miała średni wpływ na budżet Twojej e-commersowej inwestycji. Natomiast jeśli postawisz na obsługę skomplikowanych procesów, które nie mają dedykowanych wtyczek, musisz się liczyć z bardzo dużym kosztem.

Podsumowując powyższe: najdroższym elementem zaprojektowania i wdrożenia sklepu internetowego są prace analityczne, daleko idące zmiany w interfejsie oraz samej logice działania aplikacji sklepowej, a także niestandardowe integracje.

Wdrożenie sklepu e-commerce – a nie da się taniej?

Wbrew pozorom nie jest to „pytanie Janusza biznesu”. Jeśli chcesz obniżyć koszt wdrożenia własnego sklepu internetowego, oto cztery podpowiedzi:

1. Korzystaj w własnych (wewnętrznych) kompetencji – nawet jeśli wdrożeniem Twojego e-sklepu zajmuje się zewnętrzna firma, warto byś pewne kompetencje miał(a) we własnym zespole – na dłuższą metę pozwoli Ci to znacznie obniżyć koszt wdrożenia i utrzymania własnego sklepu internetowego.
2. Rozmawiaj o potrzebach, a nie rozwiązaniach – Twoją potrzebą jest konkretny proces w sklepie internetowym i do tego procesu dopasowujesz rozwiązanie, a nie odwrotnie.
3. Wdróż sklep w wersji MVP – umożliwi Ci to szybszą monetyzację realizowanej inwestycji, a dodatkowo wpuszczenie klientów do takiego „prowizorycznego” e-sklepu pozwoli Ci na szybką weryfikację pierwotnych założeń co do jego działania, co może przełożyć się na znaczne oszczędności na finalnej wersji sklepu (nie zmarnujesz czasu i pieniędzy na budowanie funkcji, które nie są klientom do niczego potrzebne).
4. Pracuj agile’owo (zwinnie) – zamiast planować wdrożenie w perspektywie roku czy dwóch, planuj dynamicznie i krótkoterminowo; wydarzenia ostatnich dwóch lat – pandemia COVID-19 czy szalejąca w ostatnich miesiącach inflacja – udowadniają, że decyzje warto podejmować na bieżąco, z uwzględnieniem zmieniających się okoliczności biznesowych.

Zamiast podsumowania

Jak widzisz, proces wdrożenia własnego sklepu internetowego składa się z wielu elementów, których zakres możesz dowolnie modyfikować, wpływając tym samym na ostateczny koszt inwestycji. I o ile powierzenie tego zadania zewnętrznej agencji nie należy do najtańszych rozwiązań, na dłuższą metę na pewno Ci się opłaci.

Powodzenia!

Tekst powstał we współpracy z Markiem Kichem, prezesem Satisfly, twórcą podcastu „Sztuka E-Commerce”, na bazie jego prezentacji przedstawionej podczas naszej całodniowej konferencji ’U nas działa! Jak zwiększać sprzedaż w nowoczesnym e-commersie?’.